Forum KMC Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 MELANŻ... czyli "Ale się ostatnio zajebałem/łam!" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Aras
PopStar
PopStar



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bebop

PostWysłany: Sob 21:41, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

heh ja jeszcze pamiętam jak w 8 nieslismy kumpla z jednej domówki na drugą (bo tam był jego brat, a nam sie nie chciało nim zajmować)- czemu nas tylu go niosło nie wiem do dziś Very Happy
z perspektywy gospodarzy imprezy (pozdro Gosia&Justin) wyglądało to tak: otwieraja się drzwi, wbija się 8 nieznajomych typów, zostawiają jednego obrzyganego trupa i bez słowa wychodzą Very Happy masakra....
sam nie wiem jak, ale zawirowania czasoprzestrzenne sprawiły że w sumie 2 godziny później wbiłem się na ta domówke i tak juz zostało Very Happy ludzie okazali się mili, a Gosia i Justin to przyjaciółki do dziś, no i misja była nielekka (szczegułów w stylu otwierania jugurtu i szukania buta nie zawarłem bo post byłby niebotycznie długi). Dodam jeszcze ze nasz trup gdy się obudził jeszcze myślał że jest na tamtej domówce Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kamaz
Pogromca Parkietów
Pogromca Parkietów



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2301 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 22:47, 15 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja sie dzis znow lekko zalalem... Trza topic smutki. A ja kiedys kumplowi wiazalem buty na sylwestrze. Dlaem mu je. On zalozyl lewego na prawa noge. Zaczol drezc ryja- Kaaaaaamazz, to nie moje buty, to dalka(to inny kumpel), bo niewygodne. I zdjal tego buta, powiedzial- "Piiiiiiierdole, na boso ide" . Wiec go zlapalem, musialem mu zakladac buty i jeszcze je wiazac. Dodam tylko ze to ten sam kolo z z tym wiaduktem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tori
Mistrz Patelni
Mistrz Patelni



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3129 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Czechosłowacja

PostWysłany: Nie 10:17, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

miesiąc minął,nie piłem. Uwierzycie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kamaz
Pogromca Parkietów
Pogromca Parkietów



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2301 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 10:21, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Tori napisał:
miesiąc minął,nie piłem. Uwierzycie?


Ja nie wierze:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kleju
"Jest Go Wielu"




Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska

PostWysłany: Czw 6:57, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Dwa dni - 16 i 17 kwietnia 2006 roku... Ktoś kończy osiemnaście lat. BrygadaRR i KTOMACZAS organizuje imprezę u Sommera w chacie. Konkluzja może być tylko jedna - hardkor!

Ja, Sommer i Jacek W. zaczęliśmy dość wcześnie, bo jeszcze zanim jubilatka zaszczyciła nas swoją obecnością - od godziny 15:00 raczyliśmy się wodą ognistą (na same tylko domowe posiedzenie mieliśmy ok. 7 litrów wódki; drugie tyle na dyskotece), w międzyczasie przygotowując mięso z jelenia, zażywając kąpieli czy podłączając sprzęt grający.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jacek, Kleju i opróżniona do połowy trzylitrowa butelka cytrynowej wódki. A jeszcze nawet gości nie ma...

Wkrótce - tak mniej więcej od godziny 18-tej - zaczęli zbierać się goście. Wpadła też sama jubilatka, zgarniając po drodze kilka mniej lub bardziej przydatnych prezentów (sreberka, obrazy czy też alkomaty). Stół zawalono korytem, napojami wyskokowymi... no i poszło samo.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ekipa przy stole. Fota 1: Chłopak Justyny (Sommer, jak na niego w ogóle wołali, hyhyhy?), Justyna, Jacenty, Kleju, Marcin i Sommer. Fota 2: Róża, Sommer, bojfrend Pauliny (BrygadaRR jakoś nie ma pamięci do męskich imion...) i sama Paulina.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Zabawa trwa - Jacenty z Klejem robią sobie wesołe pozowane foty; Sommer już tańczy, dostarczając Róży niesamowitych wrażeń wzrokowych, hehehe; Klaudia, z Marcinem u boku, bawi się fajką Kleja (tylko bez skojarzeń);

Część ekipy po pewnym czasie ulotniła się z chawiry Sommera, by dotrzeć wcześniej na dyskotekę, w celu przygotowania loży do natarcia gromady upojonych i głodnych wrażeń ludków. BrygadaRR za to, z grupą niedobitków po jakiejś godzinie picia postanowiła udać się wreszcie na te balety...

[link widoczny dla zalogowanych]
Wesoła gromadka w połowie drogi do klubu postanowiła sobie strzelić fotkę. Połowa obecnych na zdjęciu nie pamiętała, że pozowała na środku ulicy...

A w klubie "Extreme"... Cała gromada usadowiła się w loży, umiejscowionej tuż obok klatki do tańczenia, po czym zaczęła opróżniać butelki z alkoholem (rozmaitym) i talerze z jedzeniem (także rozmaitym). Tańce na stole czy oparciu loży, Sommer podający mi na rękach ponad stołem pewną moją ulubioną koleżankę z Piasecznika (szkoda, że nikt tego wówczas nie fotografował) i skakanie po schodach... Normalka.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kilka fotek z uroczą jubilatką w roli głównej.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ekipa przy stole. Jeszcze jest spokojnie...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wkrótce dołączył do nas Gajdos (skromne 117kg mięśni), z którym Kleju zaczął rozmawiać z Klaudią na poważne egzystencjonalne tematy. Jacenty za to, wraz z Różą, spokojnie opróżnili całe pudełko truskawek.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jako że długo siedzieć na baletach nie można, a do parkietu było za daleko ("Bo jeszcze nam ktoś wódkę spije i co będzie?"), wbiliśmy się na oparcia loży (prowodyrem zdarzenia jak zwykle był Sommer), które wkrótce jednak popękały...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
A skoro tańczyć na loży już się łatwo nie dało, uciekliśmy do klatki nieopodal, by dalej odczyniać szalone tańce, przywodzące na myśl starożytne święta ku czci Dionizosa.

Co jakiś czas musieliśmy oczywiście przysiadać do stołu, by osuszyć spocone pachy i napełnić brzuchy kolejnymi porcjami napojów nie dla dzieci.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, wódka wkrótce się skończyła, więc Sommer z Jacentym ulotnili się na chatę. Po jakimś czasie zauważyłem ich nieobecność, więc wraz z Klaudią i Marcinem wpadliśmy do nich, po drodze zabierając niejaką Patrycję. No i zaczęliśmy pić w domu Smile.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Sommer z Marcinem szybko zaczęli zabawiać Patrycję (Sommer nawet zdjął podkoszulek, hyhy). Klaudia długo nie pozostawała dłużna Marcinowi, przymilając się do Jacentego.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wkrótce Kleju chwycił za jakieś noże, a Jacenty z Klaudią uciekali przed fotografem (ciekawe czemu?). W pewnym momencie Patrycja miała bliskie spotkanie z podłogą, jednak Kleju, jak przystało na rycerza Bractwa Zdezelowanego Termofora, podniósł ja z gleby, przy okazji ściskając tu i tam...

Po jakimś czasie wróciliśmy na dyskotekę, odprowadzić co niektórych, zabrać kurtki i inne przydatne przedmioty. Pożegnalismy się z resztą ekipy i udaliśmy się do Sommera na after-party, w składzie: ja (czyli Kleju), Sommer, Jacenty, Klaudia i Marcin. Zostało nam przecież jeszcze whisky i jakieś 3 litry wódki Wink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kleju dnia Czw 11:33, 20 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Kleju
"Jest Go Wielu"




Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska

PostWysłany: Czw 9:03, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

A teraz relacja z "afterka", który dosłownie zatrząsł blokiem, w którym odbywała się impreza:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jacenty częstuje fotografa tradycyjną staropolską przystawką z kiszoniaków, a Kleju robi dziwną minę, widząc stół, zastawiony rozmaitymi fazownymi substancjami...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kleju, jak widać, lubi wszystkich bez wyjątku - jednak po TAKIM dokarmieniu trudno się dziwić...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Mała poranna szajba z patyczkami do szaszłyków i rolkami od srajtaśmy.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy wstało słońce, odwiedził nas Gajdos, który od razu żywo zainteresował się chomikiem Sommera. Klaudia z uśmiechem rozmrażała kolejne flaszki, a Kleju z Jacentym napastowali króliczka, odświeżając przy okazji zadymiony pokój.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Gajdos z dumą pokazuje slady po ukąszeniach tajemniczej wampirzycy. Wkrótce dopadła go Klaudia i zmusiła do pokazania bicepsów (50cm obwodu to nie byle co). Jacek mu pozazdrościł i pokazał swoje...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Czas na chwilę odpoczynku i zadumy nad problemami współczesności. W międzyczasie żegnają się znami Klaudia i Marcin. Po kilku minutach zaczynamy ciąg dalszy...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Brzuchy mieliśmy już tak wypełnione rozmaitymi płynami, że nie potrzebne nam było jedzenie. Postanowilismy świąteczne precioza wykorzystać w charakterze... no właśnie takim, jak widać.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kleju, widząc Jacentego pożerającego wielkanocnego kurczaczka, zaczął przypiekać niegodziwca krucyfiksem, a potem wykręcać mu sutki. Szybko jednak został przywołany do porządku przez Gajdosa i trzylitrową butelkę.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Tak mile uspokojony Kleju postanowił podelektować się wódką i tytoniem z fajki. Sommer nie chciał być spokojny, postanowił więc wypić cztery kieliszki wódki pod rząd bez zapijania - wyczyn ten udał mi się znakomicie, co zostało uwiecznione kamerą. Gajdos z Klejem zareagowali na to ze średnim entuzjazmem...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wódczane wyziewy Sommera szybko zagęściły atmosferę, więc Jacenty postanowił odświeżyć klimat jakimś antynikotynowym badziewiem. Taki chemiczny upgrade fazy szybko doprowadził do głupawki. Na początek pokazaliśmy fotografowi, co o nim myślimy, hehe...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po akcji z dupami (Fefen, ucz się od najlepszych, hehe) postanowiliśmy pokazać nasze nadzwyczaj rozwinięte mięśnie...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Pozując na pakerów trochę się spociliśmy, wpadliśmy więc do łazienki, by się odświeżyć. Jak to zwykle bywa, w ruch poszły noże, suszarki i inne golarki.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wkrótce dopadliśmy w swoje łapy pianki (do golenia, do włosów i inne) - najpierw udekorowaliśmy siebie (Jacenty, jako kamerzysta, wzbraniał się ostro, ale go dopadliśmy), a potem łazienkę i połowę chaty Sommera.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po uprzątnięciu piankowego bałaganu straciliśmy energię. Powaliliśmy się na fotelach, kanapach i innych meblach, by w spokoju rozmawiać na rozmaite filozoficzne tematy i pić whisky z colą, posiłkując się przy tym głośną muzą i dziczyzną...

Późnym popołudniem wrócili do nas Klaudia z Marcinem, udaliśmy się więc na grilla, gdzie dołączyła do ekipy Marta (teraz już pełnoletnia), kilka kilo szaszłyków i kolejne kilka flaszek wódki. Ale o tym w następnym odcinku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Walker
Pontifex Maximus
Pontifex Maximus



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 2650 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrów Wlkp

PostWysłany: Czw 11:37, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

o qrwa O_O Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kleju
"Jest Go Wielu"




Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 3015 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchań, Polska

PostWysłany: Czw 11:42, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Walker, no co? Normalna imprezka BrygadyRR i KMC Smile.

No i czas na relację z grilla, który miał miejsce wkrótce po wydarzeniach w chacie Sommera na mojej działeczce.
Niektórzy nie mieli na początku za wiele energii, ale jak tylko Sommer z Marcinem przynieśli wódkę, zabawa zaczęła się do nowa, choć bardziej stonowana i nie tak głośna.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Gajdos z Jacentym kontemplują kaca na swój sposób, a po drugiej stronie stolika wyspane koleżanki - Klaudia i Marta, oraz Sommer z dziwnymi oczami. Kleju, nadzwyczaj żwawy (jak na żywego trupa) znosi drewno do rozpalenia grilla.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy Marcin z Sommerem przynieśli wodę ognistą, wszystkim poprawiło się samopoczucie. Marta nie zauważyła nawet, że butelka wciąż jest zakręcona. Za to Sommer z Klejem postanowili sprawdzić w praktyce, co oznacza wyrażenie "twisted transistor".

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po osuszeniu kilku kielonów postanowiliśmy sobie strzelić kilka fotosów z jubilatką...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
W końcu Kleju i Gajdos, zagrzewani przez Martę i jabłkową wódkę, upiekli szaszłyki. Wszyscy rzucili się na nie, jakby był to ich pierwszy posiłek od roku.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po posiłku w chłopaków wstapiła nowa energia, zaczęło się wiec noszenie ludzi na rękach. Kleju wbił sobie szajbę, że jest prorokiem...

Wkrótce jednak zaskoczył nasz dość ulewny deszcz, więc spakowaliśmy grilla, wódkę i resztę dziczyzny, po czym skryliśmy się... na strychu, zapełnionym po sufit skrzynkami na jabłka. Tam bawiliśmy się dalej...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec wszyscy macie pozdrowienia od Klaudii:

Image


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kleju dnia Czw 12:44, 20 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 12:00, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

o kurwa mac !
sirepox
Mistrz Słowa
Mistrz Słowa



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard Szczeciński

PostWysłany: Czw 12:01, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

o kurwa mac Shocked
boje sie was Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kempa
Tajemniczy Szpieg z Krainy Deszczowców
Tajemniczy Szpieg z Krainy Deszczowców



Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: K n/O

PostWysłany: Czw 12:10, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Kleju miałes kaca ? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kudzu
8=D Pan 8cm



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 13:50, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Impreza jak impreza tylko alkoholu zdecydowanie więcej niż normy europejskie zezwoliły Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aras
PopStar
PopStar



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bebop

PostWysłany: Czw 14:25, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

i tak się bawi polska młodziez, materiał do 'uwagi' jak znalazł... kurwa tez bym takie coś wrzucił ale każdy się boi u mnie na melanze brac cyfrówkę bo nigdy nie wiadomo co,gdzie i jak może wyladować...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kamaz
Pogromca Parkietów
Pogromca Parkietów



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 2301 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Czw 14:53, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

A ja kuźwa tez wrzuce jakies foty z melanzu. Moze nie tak 'artystyczne', jak te Kleja, aleee..

Tylko musze poszukac po plytkach (na dysku trzymam tylko takie z gatunku 'soft' Smile ).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tori
Mistrz Patelni
Mistrz Patelni



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 3129 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Czechosłowacja

PostWysłany: Czw 15:46, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

KLEJU ten Twój ziomek z utlenianymi włosami wygląda jak Ryan Dunn, zaś Ty jak Brandon Dicamilo xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)