Co się dzieje z duszą zmarłych zaraz po śmierci?

Ej Kleju tak jakby to powiedzieć nie styka:) Mógłbyś troche rozwinąć ten temat?

[quote="kamaz"][quote="kempa"]

kamaz napisał:

Ja codziennie czuje czyjąs obecnosc, gdy leze i czekam az przyjdzie sen. Czasem sie galancie boje, bo czuje, jakby cos mnie dotykalo ;/

Rozumiem Cie... jest to takie uczucie kiedy ktos wchodzi do pokoju....zwiek otwieranych drzwi ale nie zwyczajny...tzn ton niskich dzwiekow....ale drzwi sa nadal zamkniete...uczucie zgestnialego powietrza kolo ciebie jakby ktos stal obok.... mam to bardzo czesto....
co do czucia.... na poczatku tylko czulem jak ktos siadal na moim lozku albo na mnie... potem zaczalem widziec i czuc.... czasami tez slysze i czuje ale wtedy nie widze.... przez dlugi czas ukazywala mi sie kobieta ktora pozniej usilowala mnie udusic.... pozniej facet w srednim wieku ktory siadal koo mnie i wypowiadal sie o mnie jak o obiedzie Razz

tyle ze nie dzialaly na niego modlitwy tak jak w przypadku kobiety... co dziwne (nie wiem jak Wy) ale balem sie tego dopiero w momencie kiedy to bylo skierowane przeciwko mnie...

Osz kurrr... Z wami zeczywiscie jest cos nie tak Very Happy

Ja w zyciu widzialem 3 duchy i myslalem ze jestem super, a tu okazuje sie ze nie...

Kleju napisał:

Kleofas napisał:

Wydaje mi sie że już wiem co ci może być. Prawdopodobnie masz otwarte czakry (lub tylko jedną). Ta czakra emanuje energią i przyciąga złodzieji energetycznych np. sukkuby.

Możliwe, że tak jest. W takich przypadkach po jakimś czasie czakry zamykają się automatycznie. No, chyba że żyjesz w stresie, masz deprechę lub coś w tym stylu... Wtedy musisz ćwiczyć techniki samo-wyciszenia, Kamaz.

Normalnie tak, jakbys mi czytal w myslach, Kleju- zyje w cioglym stresie, jestem nerwowy, mam sklonnosci do deprech, i innych takich. Techniki samowyciszenia? Co bys zproponowal? Medytacje? Nie bardzo wiem, jak sie za nia zabrac. Bede wdzieczny, jesli wspomorzesz rada.

Kleofas napisał:

Osz kurrr... Z wami zeczywiscie jest cos nie tak Very Happy

Ja w zyciu widzialem 3 duchy i myslalem ze jestem super, a tu okazuje sie ze nie...

dzieki za pocieszenie Wink

domyslam sie ze moja przypadlosc jest zwiazana z tym ze przez dlugi czas zajmowalem sie czarna magia...
egzorcysta mowi ze takie widzenia i przypadki zwykle mieli swieci, ktorych diabel chcial odciagnac od sluzby duchowej... jak zwykle prawda chyba jest po srodku Wink

bo do swietych nie naleze Wink

"Co myslicie o relacjach ludzi co widza te biale swiatla i tunele np podczas smierci klinicznej !?

Wedlug naukowcow sa to chalucynacje mozgu z powodu niedotlenienia"

Odpowie mi ktos na pytanie co to jest ten tunel bialy ktory ponoc kazdy widzi ?

Wg mnie to właśnie halucynacje. Po prostu w momencie, kiedy zazwyczaj widać "tunel" dusza jest jeszcze w ciele, a mózg jest wciąż żywy, choć pozbawiony tlenu. Rozpad ciała materialnego - podczas którego możnaby ewentualnie zobaczyć jakiś realny tunel w zaświaty - następuje dopiero po kilkudziesięciu godzinach od śmierci, więc IMO "tunel" widziany podczas kilkuminutowej śmierci klinicznej to najzwyklejsza reakcja mózgu na niedotlenienie.

Nie chce byc natretny Very Happy

ale wracajac do swiata skorup...

Kleju napisał:

Wg mnie to właśnie halucynacje. Po prostu w momencie, kiedy zazwyczaj widać "tunel" dusza jest jeszcze w ciele, a mózg jest wciąż żywy, choć pozbawiony tlenu. Rozpad ciała materialnego - podczas którego możnaby ewentualnie zobaczyć jakiś realny tunel w zaświaty - następuje dopiero po kilkudziesięciu godzinach od śmierci, więc IMO "tunel" widziany podczas kilkuminutowej śmierci klinicznej to najzwyklejsza reakcja mózgu na niedotlenienie.

slyszalem teorie ze czasem w podrozach astralnych widac swiatlo... i to moze byc to swiatlo...kiedy czloweik wyczerpany moze osiagnac ten stan...

Artem, światło widziane podczas podróży astralych jest niezależne od stanu mózgu, ponieważ ciało niematerialne oddziela sie wówczas zupełnie (poza cienką "nitką") od ciała materialnego. Nie ma więc wtedy mowy o halucynacjach wywołanych fizycznie (jak podczas np. śmierci klinicznej). Ja nie widziałem jeszcze podczas OOBE zadnych tuneli, ale myślę, że mogą to być jakiegos rodzaju przejścia do tzw. Wyższych Światów.

Gość

nie wiem, co to ale moj pies od tygodnia gdy robi sie ciemno, patrzy w jednej kat pokoju i caiągle szczeka oraz warczy, to się już dośc przerażające robi ....

Może masz myszy w ścianie?
Albo "ktoś stamtąd" cię odwiedza.

kacha napisał:

nie wiem, co to ale moj pies od tygodnia gdy robi sie ciemno, patrzy w jednej kat pokoju i caiągle szczeka oraz warczy, to się już dośc przerażające robi ....

Ciesz się, że nie wyje Rolling Eyes

Kiedyś jak jeszcze nie miałem takiej praktyki to zdążało się, że psy w okolicy wyły jak cos skopałem.

PS. Zanim zaczniecie robić cos złego to pamiętajcie by zrobić taki krąg, do którego nie tylko nic nie wejdzie, ale i nie wyjdzie Very Happy