UFO - prawda czy mit ?

Każdy z Was słyszał zapewne setki relacji, widział wiele zdjęć, filmów o UFO oraz prawie tyle samo dowodów demaskujących mistyfikację. Każdy z nas ma też zapewne wyrobione zdanie na ten temat i właśnie Waszej opinii jestem ciekaw.

W sieci jest cała masa różnych materiałów i może darujmy sobie przezentowanie ich na ty forum. Oczekuję natomiast Waszych osobistych doświadczeń.

Ja w ubiegłym roku obok Torunia widziałem piękne piktogramy - naprawdę zryvły mi beret ...
Czy ktoś z Was miał OSOBIŚCIE styczność z jakimkolwiek zjawiskiem wskazującym na UFO ?

Nie,nie miałem styczności z żadnym zjawiskiem, które wskazywałoby na istnienie obcych cywilizacji i nie uwierze dopóki osobiścienie nie zobacze stuprocentowego dowodu na istnienie takowj.
Choć z drugiej strony niewyobrażalny ogrom wszechświata nakazuje sądzić inaczej i sprawia, że wręcz niemożliwe wydaje się to, żeby ziemia była jedyną "cywilizowaną" planetą....

No tak ... logiczne myślenie zmusza do pozastawienia otwartej furtki. Dlaczego jednak z taką łatwością odrzucasz relacje tysięcy świadków. Np w Meksyku jednocześnie NOLE widziały tysiące ludzi ! Czy bagatelizujemy dowody bo ktoś tak nami kieruje ? (mam na myśli sterowanie opinią publiczną przez ludzi, którym może na tym zależec)

Hmmm... A może jest tak,że ta manipulacja polega, właśne na tym, ze otrzymujemy tylko takie dowody, jakie "oni" uznają za słuszne i wszystkie one nie są wcale dziełem przypadku,może ktoś chce, żebysmy się nad tym zastanawiali. Teoria dotycząca sterowania opinią przez ludzi, którzy mogą mieć z tego jakieś korzyści, zarówno potwierdza, jak i neguje przypuszczenia dotyczące istnienia pozaziemskiej cywilizacji.

Z łatwością jestem sobie w stanie wyobrazić dlaczego komuś mogłoby zależeć na ukrywaniu prawdy o UFO. Można tu zaliczyć obawę przed globalną paniką albo ciche przejmowanie pozaziemskiej technologii. Nie potrafie natomas wymyśleć z jakiego powodu komuś może zależeć na wprowadzaniu ludzi w błąd i preparowaniu dowodów. Oczywiście są lokalne i to nawet liczne przypadki celowej mistyfikacji szaleńców szukających sensacji itd. Jednak nie mają one żadnego większego znaczenia ponieważ ufolodzy z łatwością takie przypadki demaskują. Z całą stanowczością stwierdzam, że istnieją setki dowodów, których nie potrafią wyjaśnić nawet najbardziej sceptyczni naukowcy. Może wy znacie powody dla których ktoś (np tajna organizacja) podrzucałaby fałszywe dowody i informacje na temat UFO ?

Być może istnieje jakieś tajne stowarzyszenie, jakaś korporacja posiadająca ogromny budżet, dla której te mistyfikacje miałyby odwrócic uwagę całego świata od eksoerymentów nad potężną bronią, za pomocą której chce ona przejąc absolutną włądze nad całym światem.

Ot taka na prędce sklecona teoria Wink

Osobiście uważam że obce cywilizacje istnieją gdzieś we wszechświecie.
Być może nigdy ich nie spotkamy.
Tu na ziemi nie widziałem żadnego dowodu na istnienie UFO. Światła na niebie czy kręgi w zbożu mnie nie przekonują (czemu oni zawsze lądują w zbożu?).

Cytat:

(czemu oni zawsze lądują w zbożu?).

No właśnie...Żeby celowo zwracac na siebie uwage?

UFO to UFO - Unindentitied Flying Object Razz

. Czy w to wierzę, to już druga sprawa ;P. Pier*dolenie... koleś chce nabić fejma swojej wiosce, to i przejedzie kosą po zbożu przy linijce ;P. Może gdzieś... ch*uj wie gdzie... żyje coś na wzór Obcego, w to już prędzej uwierzę. Zielone ludki z Idea

zamiast głowy mnie nie rajcują ;/.

Hmmm w takim razie inna łamigłówka: co ufoki musialyby zrobić żeby cały świat (globalnie) uwierzył w ich wizyty, a jednocześnie na tyle zręcznie żeby nie wywołać masowej paniki. Przecież gdyby wylądowali przed Białym Domem i powiedzieli xyyyyyyyrkatoliiiiiiii co po ichniemu znaczy helo to właśnie taki efekt by osiągneli. Postawcie się na miejscu ufoków, czy nie uważacie, że właśnie stopniowe ukazywanie znaków (trwa to od ok 60 lat na masową skalę) stanowi najlepszą, delikatną metodę ?

Sądzisz, że są w stanie dokładnie przewidziec nasze reakcje? na tyle aby prowadzic swoje podchody i nie poinformowac nas o swoim istnieniu "z grubej rury"? Dlaczego boją się naszej reakcji i jakie mają wobec nas zamiary?

Nie trzeba być istotą bardziej inteligentną od zwykłego człowieka żeby wiedzieć jaka będzie masowa reakcja. Więcej - wystarczy być upośledzonym politykiem np. amerykańskim żeby wiedzieć jak kierować opinią publiczną Wink

robią to od lat i świetnie udaje im się ogłupiać kudnośc USA a nawet całego świata.

Nie twierdze też, że mają się czego obawiać. Fakt: jesli ufoki potrafią przemieszczać się między galaktykami czy chociaż układami gwiezdnymi to napewno wyprzedzają nas technologicznie. Ludzie mają arsenał, który pozwala rozwalić Ziemię kikadziesiąt razy wiec ufokom zapewne przyszłoby to z jeszcze większą łatwością. Do tej pory tego nie zrobili ... może więc nie mają najgorszych zamiarów.

Nie mam pojęcia dlaczego nie chcą się z nami normalnie komunikować. Może z takiego samego powodu dla którego my nie rozmawiamy ze stadem pawianów podczas wycieczki w zoo - najzwyczajniej w świecie nie jesteśmy zainteresowani konwersacją na temat bananów Wink

A może wiedza którą posiadają na temat wszechświata przytłoczyłaby naszą cywilizację i zniszczyłaby cały nasz dorobek. Wyobraz sobie, że w TV wystepuje ufol i wali do nas z grubej rury: Boga nie ma, piekła nie ma, nieba nie ma, są inne wymiary, jesteśmy Ziemianinami z przyszłości, posiedliśmy technologię dzięki której cofamy się w czasie żeby uratować ludzkość - przykro nam ale prawda jest taka, że od dzisiaj nie możecie jeść lodów i oglądać teleranka. Uwierzcie nam to najgorsze rzeczy na świecie. Za 150 lat odkryjecie jak zgubne dla ludzkości są lody śmietankowe ... bla bla bla Wink

--------------------------------------------------------------------------

A więc ONI już tu są.... niech wpadają na forum.

Kleju przecież gadał ze Ścierą osobiście co nie ? Opowiedz nam jak to jest rozmawiać z obcym Wink