Podróz w czasie a dziadek na szosie

Fafen napisał:

Wy tak gadacie o cofaniu się w czasie, a istnieje możliwość poprostu obejrzenia przeszłości, bez wkraczania w nią?

włącz sobie telewizor i obejrzyj dzienniki, discovery chanel czy kroniki wojenne.

zawsze jest Smile

najstarsi magowie stosowali do tego narkotykow Wink

Cytat:

włącz sobie telewizor i obejrzyj dzienniki, discovery chanel czy kroniki wojenne.

W telewizji nigdy nie zobacze jak np. naprawde zatonął Titanic, albo rzeźni pod Grunwaldem Wink

jasne, mozesz obejrzec zdjecia, film, albo preczytac jakis archiwalny artykuł ;]

ostatnio odbyłem dosc ciekawa dyskusje na temat przemieszczania w czasie i z tego co sie orientuje to mozliwosc taka dałoby osiagniecie/ przekroczenie predkosci swiatła, oczywiscie samo przekroczenie taj bariery nic nie da, gdyz wiązałoby sie to z przprowadzeniem szeregu badan i eksperymentów. wydaje mi sie jednak, ze z racjonalnego punktu widzenia jakiekolwiek swiadome wędrówki w czasie sa niemozliwe. oczywiscie komus mogłoby sie udac wyprzedzic czas według którego zyjemy (hipotetycznie Wink

), ale w praktyce nic nie zmieniłoby to w naszym zachowaniu i watpie zeby ktokolwiek mógł zobaczyc co sie stanie za jakis czas, nie wspominajac juz o ingerencji we włąsne badz czyjes zachowanie - mowa oczywiscie o czasie z punktu widzenia czysto fizycznego ;]

podobno sam Einstein odkryl cos bardzo interesujacego w tej materii, ale wszystkie notatki zniszczyl

Byc moze udalo mu sie dojsc do faktu, ze to jest mozliwe, i , co wiecej, moze nawet wiedzial jak. Ale nie trzeba byc Einsteinem, by wiedziec, ze to bylby najprawdopodobniej koniec swiata. W rekach czlowieka nawe łyzka jest niebezpieczna, o umiejetnosci przemieszczenia sie w czasie juz nie wspominając.

To z einstainem to tez slyszalem

Gumis napisał:

To z einstainem to tez slyszalem

a ja nie. Jak chcecie sobie ponabijać to jest odpowiedni topic, przynajmniej rozwijajcie swoje wypowiedzi bo jak narazie to same farmazony lecą!

Sed

W tej kwesti ciezko znalezc jakies szersze info ale ok

Gumis napisał:

Sed

W tej kwesti ciezko znalezc jakies szersze info ale ok

ciężko znależć, bo ciężko zweryfikować wogóle taką teorię jak podróż w czasie. Einstein wysunał tylko kilka hipotez które niedokońca można potwierdzić. Wszystko opiera się o wielowymiarowość którą jak narazie niejesteśmy w stanie pojąć i ujarzmić. Same rozmyślanie o tym prowadzi do coraz większych paradoksów, które prowadzą do kolejnych, a każdy fizyk mówi co innego. Moim zdaniem ludzkość musi zrozumieć najpierw fenonem czarnych dziur i podróży z załamaniem wymiarów, zanim zacznie stawiać jakieś kroki na polu podróży w czasie.

Kleju mówiąć o regresji hipnotcznej miałeś na myśi autohipnoze czy OOBE? bo ja chciałbym dowiedzieć się trochę o sobie w "przeszłości"

SoHa napisał:

Kleju mówiąć o regresji hipnotcznej miałeś na myśi autohipnoze czy OOBE? bo ja chciałbym dowiedzieć się trochę o sobie w "przeszłości"

a co to ma do treści tematu. Samo cofanie się pod wpływem hipnozy niemoże być porównywane do "podróżowania w czasie", w przód naprzykład się nieda w ten sposób. Co innego gdyby za pomocą własnej siły woli i umysłu rzeczywiście cofnąć się namacalnie wstecz, ale jak narazie to tylko gdybanie.

A ja uważam, że czas nie istnieje. Wypowiedzi swojej jednak nie rozszerze, bowiem musiał bym więcej cytować i odwoływać się do nie swoich przemyśleń. Wszystko jednak w moim doświadczeniu sprowadza się do twierdzenia, że wszystko jest "tu i teraz". Nawet Einstein powiedział "czas jest upartą iluzją".
Może jak zmądrzeje i przemyśle te kwestje coś naskrobie Rolling Eyes

A moze ktoś mnie uprzedzi?

Uważam że myślenie o takich rzeczach to szkoda czasu, ludzki umysł i tak tego nie pojmie

Lepiej się napić

SeD napisał:

Gumis napisał:

Sed

W tej kwesti ciezko znalezc jakies szersze info ale ok

ciężko znależć, bo ciężko zweryfikować wogóle taką teorię jak podróż w czasie. Einstein wysunał tylko kilka hipotez które niedokońca można potwierdzić. Wszystko opiera się o wielowymiarowość którą jak narazie niejesteśmy w stanie pojąć i ujarzmić. Same rozmyślanie o tym prowadzi do coraz większych paradoksów, które prowadzą do kolejnych, a każdy fizyk mówi co innego. Moim zdaniem ludzkość musi zrozumieć najpierw fenonem czarnych dziur i podróży z załamaniem wymiarów, zanim zacznie stawiać jakieś kroki na polu podróży w czasie.

Heh, ale potwierdzono jego hipotezę, która zakłada, że czas, dla obiektów poruszających się upływa wolniej niż dla obiektów stojących (czyli,że czas nie jest absolutny lecz względny dla punktu odniesienia). Zbadano to za pomocą zegarów atomowych (umieszczonych na samolocie podróżującym dookoła świata i w stacji badawczej). Tylko że te różnice byłyby widoczne przy prędkościach ruchu zbliżonego do prędkości światła. Wyobraźcie sobie, gdyby dało się rozpędzić do v światła, to tak jakby przenosić się w przyszłość, dla nas minie parę sekund, a na świecie czasu upłynie znacznie więcej. Ciekawa sprawa