Nabijanie postow - Saga Wszechczasow III

kurwa jak ja nienawidzę siebie Evil or Very Mad

przecież my jesteśmy jak jebane zwierzęta!!!! Brzydzę się sobą Evil or Very Mad

Jak zwierzeta? Phi, my jestesmy duzo gorsi ;]

Darkling napisał:

Brzydzę się sobą

to się kurwa umyj

powrót ze szkółki, już po żarełku, zaraz się z kawą tu rozsiadę (tylko w czym ją zrobię mając wszystkie kubki na biórku oO myć? nieeeeeeeeeeeeeee)

gratuluje kurwa Tori szerokoobrazkowego światopoglądu Rolling Eyes

zwrot: "brzydzę się sobą", można odnieść do wielu aspektów, jak np. cechy charakteru, nawyki, ale ty prawdopodobnie kurwa masz jakieś klapki na oczach.....zresztą totalnie mnie to jebie....Wesołych kurwa Świąt Tori i dajże mi odpocząć od tych ryjących beret i wgniatających w glebę docinków Rolling Eyes

dark, krwawisz TAM?

darkling, czuję się zdissowany ;(

czyli jak nygas, mam szykowac już powoli recki filmów, komiksów i innego szitu?

odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie mateusz: a chcesz być elo?

dziś obejrzałem get ricz or daj trajng... chcę być elo, chcę być czarny i chcę mieć mercedesa

Ja jestem czarny, ale mercedesa nie mam Sad

biedny kleo Sad

Fak, jak wczoraj zapuściłem sobie "Star Wars: Epizod I", to zacząłem oglądać 5 kolejnych. Piętnastogodzinny maratonik dał radę Smile

.

ja mialem kiedys mini maraton z wladca pierscieni, a teraz chce zrobic maraton z Piatek 13, Koszmar z ulicy wiazow i Obcy, oczywiscie nie na raz, ale seriami Very Happy

Jedziesz calosc. Co sie ograniczac.
Kup tylko skrzyne napoju

sniegu u mnie jak nie bylo tak nie ma, wiec o nartach mozna zapomniec. za to dzis udezam na lyzwy na lodowisko