Kącik pojebanych kastratów czyli Ależ ja cię kurwa kocham

No ale niestety Aras jako przedstawiciel pokolenia gimnazjum nie potrafi radzić sobie w kontaktach międzyludzkich

ano. ale od czego jest kacik pojebanych kosiachów c'nie ? Wink

nastepnym razem bedzie juz wiedział miejmy nadzieje...

Wróciłem od Anki, przede wszystkim powiedziałem jej, że licze na szczerą rozmowę, jeżeli wyczuję jakąś ściemę to wychodzę i się nigdy nie pojawię. I było b. dobrze, nawet nie dopuszczałem tej myśli już, ale mogę z nią jeszcze być. Przede wszystkim bardzo się zmieniła, zaczęła się o mnie martwić, nawet miała naukę na jakiś sprawdzian i ofkoz umówione koleżanki i to wszystko olała, żaliła się, że wszystko jej się zawaliło po rozstaniu. Czas pokaże, mi skateboard pozwoli przetrwać ten czas, jeśli jednak uznam, że nie jest dziewczyna warta, to robię pas, jeśli mnie zaskoczy, odwzajemnię jej wszystko dwukrotnie,ale musi naprawdę udowodnić jak jej zależy.

nie udało się..... roztrzęsiony w chuj jestem- kurwa pustkę czuje jakąś.... Crying or Very sad

ciekawe co u Walkera

Co, jednak oddaje akurat ten szpik? Wink

Nie martw się, nie ona jedna na tym świecie

szkoda, ale cóz poczac... przynajmniej próbowałes, a Janolek mądrze prawi... Jeszcze znajdziesz swoja druga połówke na tym świecie, tzn. zeby nie było, to ja nie znalazłem jeszcze, ale wierze, że Janol się nie myli Wink

Aras- co poszlo nie tak?

Janol bardzo dobże powiedział znajdziesz swoją drugą połówkę jak przyjdzie na to czas, ale tak sie zastanawiam co się mogło stac że Wam nie wyszło...

no kurwa nie wiem, ale jak nabiore sił to ją zjebie jak psa Exclamation

co ona sobie wyobraża kurwa mać! na kolanach mi siedziała, piwko, kolacje zrobiła a jak co do czego to unik (wąłściwie dwa uniki bo jak juz się odważyłem to...) Crying or Very sad

teraz tylko pozostaje mi akcja żeby się zebrać w sobie, otwarcie wszystko powiedzieć i mieć święty spokój....................................

kempa napisał:

Jeszcze znajdziesz swoja druga połówke na tym świecie

ale jesli nie ona to nie wiem kto...

PS dla wszystkich znawców- była jednak u tego fryzjera

Aras, moze poprostu zapytaj dlaczego zareagowala tak, a nie inaczej. Moze miala jakis powód?

Ty, może faktycznie się boi, albo nie jest jeszcze pewna (wiesz, na pierwszej randce dużo panien się nie całuje Wink

). Cierpliwości i nerwów. Może ona chce się spotkać jeszcze raz, a ty wylecisz i zjebiesz ją dissami niczym na bluzgo. CIERPLIWOŚCI.

hmmm ale ile można jeszcze czekać- jeszcze nie tak dawno wszyscy gadaja 'atakuj brachu' a teraz 'hmm powinienes jeszcze zaczakać' Wink

z tym dissem nie wyskocze, ale w tym momencie jestem tak przygaszony że gdyby nie mundial to bym kilo ziela spalił i się użalał nad sobą przy kumplach Very Happy

hmm Kamaz, nie sądze żeby to był dobry pomysł... zresztą ja już kurwa nic nie wiem- zaraz lece na boisko sie wyżyć, i będę potem na spokojnie myślał... jakiś tydzień przerwy od niej chyba muszę sobie strzelić

Bo jak atak się nie udał to trzeba się przegrupować i przyjebać jeszcze raz. Normalka. Tydzień to zdeka za długo. Weź jej coś jutro napisz w stylu 'sorry, że byłem tki napalony, ale ty jesteś taka zajebista blebleble miód miód wazelina'

Kudzu dobrze prawi. Moze cos jeszcze z tego bedzie.