Naruto

Widze ze jeszcze o tej mandze topicu nie ma wiec go zaloze Very Happy

Mam wszystkie tomiki owej mangi i jestem jej wielkim fanem wiec piszcie co sadzicie o Naruto i spolce Very Happy

9 Kakashi i "Eldorado Flirtujacych" RZADZI)

Wysłany: Śro 23:40, 01 Mar 2006

Jakbyś się rozejrzał to zauważyłbyś, że Tori wyraził swoją opinię o Naruto. Kopia Dragon Balla poprostu.

Wysłany: Czw 13:21, 02 Mar 2006

Jaka tam kopia ?? Wedlug mnie Naruto jest lepsze Smile

Wysłany: Czw 13:36, 02 Mar 2006

to ok- lepsza kopia

Naruto jest dużo lepsze od DB, doskonała manga, świetne anime (tylko czemu tyle fillerów???)> Według mnie jest to najlepsza i najbardziej wciągająca pozycja na naszym mangowym rynku. A moje ulubione postacie to: Naruto Uzumaki, Jiraya, Chouji Akimichi, Chouza Akimichi, Shikamaru Nara, Neji Hyuuga, Tsunade i Zabuza Momochi. Boże pozwól Masashiemu wydać jak najwięcej tomików, nie zubażając przy tym fabuły, i zmobilizuj k**wa JPF, żeby w końcu zaczęli coś wydawać!!!!!!!!

no, wręcz wybitny ten naruto... prawie jak Akira xD

Naruto bylo fajne do czasu fillery zabily ta serie, co do wyvbitnosci to bym sie klocil, ot zwykle anime do ogladniecia, jest masa lepszych, a teraz to wole Bleach ogladac, moze jak sie skoncza fillery to zaczne znowu Naruto ogladac

To się w głowie nie mieści, żeby określać to 'dzieło' wybitnym. Bazowane na szablonach (masa zerżniętych motywów z dragon balla, sam charakter bohatera, jego odmienność, ukryte zdolności, najwność, sasuke-identyczne porównanie z Vegetą itd.). Komiks to papierowe odzwierciedlenie mody na sukces, o ile w mangowym dragon ballu fabuła w miarę nie ciągnęła się 300 stronicowymi gadkami o dupie psa sąsiadki tak w przypadku naruto fabuła się ciągnie, niczym ta, z ANIME Dragon Ball, zaś Anime NATURO to już kompletne mistrzostwo, moda na sukces wysiada. Zatem nie wiem jak można określać ten tytul choćby GODNYM ZAINTERESOWANIA, skoro chcąc dowiedzieć się jak zakończy się jakiś wątek trzeba kupić 10 tomów komiksu... lipa panowie. Polecam coś, co bardziej uruchomi mózg, choćby wspomnianego Akirę, GitS, Samotny Wilk i Szczenię, Usagiego, Sandmana, Watchmanów, V for Vendettę... i tak dalej i tak dalej...

to my chyba różne egzemplarze mangi mamy Tori Wink

......że niby Dragon Ball to nie moda na sukces?? Też oglądałem DB.....ale nie wytrzymywałem fali uderzeniowej Kamehameha, którą robili przez 4 odc. !!!!! Very Happy

fabuła.......co 5 min. pojawiał się ktoś silniejszy i wpierdal*ł temu słabszemu, po czym ten słabszy nagle transformaował (niczym jakiś pokemon czy power rangers Laughing

) i tłukł tego co był przed chwilą silniejszy..... No naprawde, fabuła pierwsza kalsa Wink

.

taaa tylko zobacz kiedy powstala manga dragon ball, a dluzyzny byly w anime, manga idzie szybko

walker wszystko napisał, nic nie muszę komentować... manga powstała jak Ciebie jeszcze darkpikachu nie było na świecie, a że wybraniasz się argumentami negatywnymi z anime dragon balla, broniąc mangi... sam możesz ruszyć głową do czego zmierzam.

bez pokemonowych obelg!!!! Evil or Very Mad

(nienawidze tego crapu!!!), a jak Ciebie nie było Tori to powstało wspaniałe "Metropolis" Osamu Tzeuki.... Wink

Każda manga czerpie graściami z innych produkcji (np. przed Songiem na chmurce latał Rozbujnik Rumcajs Laughing

). Dla mnie Naruto jest lepszy od DB, z wielu powodów, np. bo ma bardziej złożoną fabułe, emocje bohaterów są lepiej przedstawione i w bardziej rozbudowany sposób itd. (mógłbym jeszcze długo wymieniać Cool

).

Wysłany: Nie 9:26, 11 Mar 2007

Dalszy ciąg tematu na [link widoczny dla zalogowanych] .